środa, 27 lipca 2016

1. So close



Chciałam dobrze, a wyszło jak zwykle.
Z całych sił pragnęłam wykonać dwa zamówienia, lecz najpierw wyskoczył mi wyjazd na Woodstock, a teraz - dosłownie z dnia na dzień - dowiedziałam się, że właśnie dzisiaj w nocy, za kilka godzin, wyjeżdżam na lotnisko i przez dwa miesiące będę pracować w Belgii. Jest mi trochę przykro, że nie udało mi się stworzyć szablonu dla Blue, bo naprawdę się na niego napaliłam. Zdążyłam wykonać jedynie nagłówek, kiedy okazało się, że muszę lecieć do Radomia, ogarnąć sprawy urzędowe a potem toczyć walkę z odprawami, pakowaniem się i innymi pierdołami, których tak naprawdę nie powinnam robić na kilka godzin przed wylotem, a tydzień wcześniej. Ale cóż, los lubi płatać figle, a ja przynajmniej zarobię sobie na spełnienie kilku marzeń.
Także kochani, sprawa wygląda tak, że wrócę tutaj dopiero za dwa miesiące, bo pracę kończę z ostatnim dniem września (tak sądzę). Nie znikam więc na stałe, a biorę urlop blogowy, że tak to ujmę. Ogólnie to mam nadzieję, że tam nie zginę.
Ale koniec gadania, muszę przejść do rzeczy, bo jeszcze walczę z konkursem na Lapidarium Narutowskie, a nie mogę tej sprawy zawalić.

Szablon dla Anne Lee
Ogólnie z pracy jestem zadowolona. Wciąż nieco nie pasują mi te wyświetlenia na nagłówku, ale takie było życzenie, więc je spełniam. Mimo to, żyję ze świadomością, że robiłam owy szablon pod presją wyjazdów, więc mógłby być nieco lepszy. Po powrocie może z tym zawalczę!

Zamówień, rzecz jasna, nie przyjmuję. Ale po powrocie wrzucę jakieś wolne i na pewno otworzę kolejkę. Tym czasem żegnam się z wami na te dwa miesiące i mam cichutką nadzieję, że o mnie nie zapomnicie.
Udanych wakacji, kochani! Do usłyszenia!

8 komentarzy:

  1. Podoba mi się ta praca. Jest prosta i przejrzysta, nagłówek bez przepychu. Na wielki +.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też się podoba. Nie jest przeładowany, ale nie jest też przybidzony. I jeszcze moje kolory :3
    PS Muszę ogarnąć do końca GIMPA, PS'a, CSS i HTML, z czego to ostanie to jest cholerstwo. Nie znoszę go.
    Ale szablonik jest świetny :3

    OdpowiedzUsuń
  3. STARA ALE ŻEŚ DOJEBAŁA SZABLOOONNNN *O*

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi się bardzo podoba obrazek Zielonego Kociaka. Cudo. <3 <3 A poza tym ten obrazek w szablonie, mimo że całość jest w dosyć ciemnych barwach, rzuca się w oczy (w tym dobrym sensie, o ile istnieje jakiś zły). Tylko te wyświetlenia mi nie pasują... :/ W oczy rzucają się jeszcze bardziej od obrazka (i to w negatywny sposób)... Ale chociaż nie lubię ciemnych szablonów, ten przypadł mi do gustu. :D A sposób na komentarze, te u góry, jest świetny. Tak fajnie się rozciągają na całej szerokości... No i ten drugi obrazek w poście. <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku, ale ja ostatnio zalatana byłam. xd
    Zacznę może od mojej sprawy: tak, jak wspominałam Ci już na GG, absolutnie nic się nie stało. Poczekam cierpliwie na szablon, ile tylko będzie trzeba, i mam nadzieję, że kiedy wrócisz, ciągle będziesz na niego napalona. ;) Już kilkakrotnie miałam wizję tego, jak mógłby wyglądać efekt końcowy pracy w Twoim stylu, ale ciągle trzyma się mnie myśl, że i tak przebijesz wszelkie oczekiwania, po prostu mnie miażdżąc. Nie, wcale nie przesadzam. XD Wiem na co Cię stać, tyle w temacie!
    Przechodząc do szablonu z notki – przeczytawszy jej treść, a potem spoglądając na pracę, widać, że gonił Cię czas. To jednak nic złego. Kolorystyka jest bardzo ładna, ciemna (mój gust), symbolizuje taką tajemniczość, zatajanie prawdy, niewiedzę, co idealnie współgra z nagłówkiem. (Swoją drogą, użyłaś świetnej czcionki w słowie „truth”. Strasznie mi się podoba) I jeśli już jestem przy czcionkach i kolorystyce, to też troszkę ponarzekam. Jako osoba o naprawdę słabym wzroku (mimo super-mocnych szkieł w okularach) mam pewne problemy z natychmiastowym rozczytaniem słów w stopce posta, pod tytułem. Moim zdaniem, linki w niej są zbyt ciemne i mieszają się z tłem; przydałoby się trochę więcej kontrastu. Osobiście też nigdy nie zrozumiałam fenomenu w zmienianiu koloru wyróżnionego tekstu. Niekiedy ładnie komponuje się to ze stworzoną szatą graficzną, czasem zaś przeszkadza. U Ciebie jest tak pomiędzy. Tak jak tekst pochyły i przekreślony odznacza się dobrze na tle, tak ten pogrubiony i linki już niekoniecznie. W kolumnie już w ogóle się zlewają. Obserwując jeszcze ten szablon, nie uważam, by kursywa w tytułach gadżetów i postu była potrzebna, lecz to już chyba tylko różnica poczucia gustu każdego z nas. :) No i racja, ta nieszczęsna liczba wyświetleń – tak, jak zawsze świetnie ją dopasowujesz do estetyki szablonu, tutaj zupełnie ten licznik się nie wpasował. Zrozumiałe dla mnie jednak jest to, że było to życzenie zamawiającej, no i musiałaś się dostosować. Na pocieszenie dodam, że chyba nikt nie podołałby temu, żeby w efekcie końcowym wyświetlenia pasowały do reszty. No ale skończę już ględzić i pochwalę Cię, bo na to zasługujesz. Ponownie zauroczyłaś mnie wydaniem komentarzy: są cudownie schludne, nieprzesycone niczym, symetryczne. I jeszcze efekt kart po najechaniu – miodzio!
    Całokształt szablonu prezentuje się wyśmienicie; niczego nie przedobrzyłaś, niczego nie poskąpiłaś, a ja sama, oglądając screena i podgląd live na blogu zamawiającej, nie czuję przesytu lub też na odwrót: jego braku. Tą niebanalną szatą graficzną udowodniłaś jedynie, że nawet jeśli masz przysłowiowy nóż na gardle, pod postacią uciekającego czasu wolnego, potrafisz stworzyć coś nietuzinkowego. A to niełatwa sztuka, wierz mi.
    Krótko mówiąc – jestem pod wrażeniem. :)
    Gratuluję Ci pracy, życzę samych sukcesów, żebyś wróciła do nas cała i zdrowa. No i nie przejmuj się mną, nie mam żalu, bo takie niespodzianki i cięcia w fajrantach znam naprawdę bardzo dobrze, dlatego rozumiem Twoją sytuację. Poczekam cierpliwie. :)
    Wróć z uśmiechem na ustach i dopnij wyznaczonych celów, o.

    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  6. 1.Nick:Marika
    2.Adres bloga:http://wake-up-and-fight.blogspot.com/
    3.Układ bloga: dwu kolumnowy
    4.Kolor: biało zielony
    5.Kontakt: animek023@gmail.com
    6.Hasło: wake up and fight

    OdpowiedzUsuń
  7. Robisz naprawdę kawał dobrej roboty :D Twoje szablony są przecudne i czekam tylko, aż będziesz przyjmować zamówienia :*

    OdpowiedzUsuń

Czytelnicy: